Moi przyjaciele, znajomi, przeciwnicy, witryna t na tym blogu była sztandarową, Mój dorobek ponad 10 lat pracy, nie poszedł na marne, ale mało brakowało ! Cieszyła się bardzo wysoką oglądalnością, zniknęła, została brutalnie hakowana przez ludzi obecnej władzy ! Posuwali się nawet do prowokacji, tworząc bliźniaczą stronę z moją podobizną, pisali tam oczywiste bzdury donosząc na policję która podjęła dochodzenie, za obrazę "Prezydenta nijakiego "ANDRZEJA DUPY", pod sankcją więzienia od 6 mcy do 5 lat ! Walczyłem z tym samodzielnie, nie prosiłem o pomoc fachowców, ta walka przyniosła rezultaty stałem się "informatykiem - samoukiem" poznałem wszystkie narzędzia jakimi dysponuje Google, utożsamiam się z nim w 100 %, jest to zespół profesjonalistów z niektórymi mam już prywatny kontakt osobisty. Nigdy się na nich nie zawiodłem, tam gdzie jest Google i jego aplikacje "wchodzę w ciemno"
Natomiast z Microsoftem, nie było mi łatwo, dają się ograć nawet początkującym hakerom, dowodem na to jest, założenie mojej fałszywej strony. Ostatnio się to unormowało, poza ich zabezpieczeniami typu Defender mam "Swoje Własne", teraz mogę wreszcie czas wykorzystywać efektywnie i w komforcie jak przystało na mój wiek. Bez Microsoftu było bardzo trudno gdyż ich systemy operacyjne Windows, są powszechnie używane, ale ogrywałem ich jednak na "Spółkę z Google i Samsungiem" W necie (wolę używać tej nazwy zamiast internet) Myślałem nawet przejść na Linuxa. Dałem moi przyjaciel radę
Wielkie uznania mam dla koncernu Samsunga dla których mam ofertę nie do odrzucenia, ale o tym w innym miejscu, nie teraz, muszę "ograć rekinów biznesu"
Układam sie z Francją, znam ją bardzo dobrze JAK ??? Pokaże to mam nadzieję Patrici Kaas, powiem tylko, że prznikłem na "parterze" do wszystkich możliwych środowisk w wymiarze globalnym ! Moim Centrum Operacyjnym był i jest GEORGE POMIDOU w Paryżu. sala na parterze posiaająca ok. setki stanowisk komputerowych. MÓJ KOMPUTER MA NR 100, po mojej lewej i prawej stronie miałem zarezerwowane 6 komputerów dla ludzi z przełożeniami od przyjaciół wszystkich znaczących wywiadów wojskowych. Emigrantów Paryż ma ich setki tysięcy z całego świata znam ich liderów.
Podkreślam bardzo mocno, nigdy dla nikogo nie pracowałem, ja sam stworzyłem własną sieć agentów nazywam ich PRZYJACIÓŁMI.
Jestem nie zrozumiały przez otoczenie, jak mozna robić biznesy bez pieniedzy.
Otóż można co udowadniam to przez całe moje życie.
Teraz postanowiłem zebrać moja kasę w mojej ojczyźnie, będzie tego ponad 2 mld złotych.
Jeszcze pozbieram w kilku innych krajach, na ten moment jestem tu i teraz w Polsce.
Dlaczego to robię ? Przepraszam obrażonych wszelkiej maści krajowych i z zagranicy poliglotów
#ODPIERDALAM TEATR W REALU, jest to wszystko udokumentowane.
To na razie tyle...
Aby nie było zbyt serio, będzie też wesoło, boję się o ludzi starszych, że nam "zejdą ", niech chociaż jeszcze zobaczą, swoje wnuki żyjące w lepszych czasach ! Zrobię z Patricia Kaas raj na ziemi.
Patricia, proszę Cię w imieniu obywateli tej planety, zostań moją żoną Pierwszą Damą
przyjmiesz nazwisko Patricia Kaas-Mikolajczyk, zrobisz to z miłości, jestem tego pewien ! Polecę na Marsa, ty dolecisz do mnie i tam urodzisz Nasze Dzieciątko, Pierwszego Obywatela w Kosmosie.
Jak się urodzi córeczka damy jej imię Patricia, a jak chłopczyk Jean.
Ps. Podobno mam chorobę afektywną dwubiegunową, bardzo chciałbym, aby tak było, Nobliści, bardzo wielu z nich, ludzie wybitni pchający rozwój cywilizacji mieli tą przypadłość. Według mnie to nie jest choroba, to jest Dar od Boga.