16 lutego 2011

Robot za 700 tys. rozbroi bombę na lotnisku

Robot za 700 tys. rozbroi bombę na lotnisku

19:58, 15.02.2011

Kosztował 700 tys. zł, ma kilka kamer, może pracować w ciemnościach, a jego najważniejszym zadaniem jest ochrona lotniska. Regionalny Port Lotniczy w Bydgoszczy ma od dziś nowego, nieustraszonego pracownika. Robot pirotechniczny zapewni pasażerom większe bezpieczeństwo.

Ten robot pomaga od dziś w pracy służbom na bydgoskim lotnisku
Ten robot pomaga od dziś w pracy służbom na bydgoskim lotnisku

Wyślij znajomym   Więcej


Ten specjalista od pirotechniki to najdroższy pracownik w historii bydgoskiego lotniska, ale nie trzeba będzie płacić mu pensji. Robot porusza się na gąsienicach, niestraszne mu terenowe przeszkody, schody i wzniesienia i przede wszystkim niebezpieczeństwa. - Robocik ma swoje zasilanie. Jedna bateria starcza na około cztery-pięć godzin pracy. Dodatkowo robot może wykonywać czynności w nocy, bez oświetlenia, ponieważ posiada kamerę na podczerwień - opowiada mjr Jakub Kulesza ze Straży Granicznej w Bydgoszczy.

Nieustraszony pracownik nie ma samodzielnego stanowiska pracy. Steruje nim wyszkolony pirotechnik. Zamontowane w konstrukcji kamery pozwalają człowiekowi na pozostanie w bezpiecznej odległości od podejrzanych pakunków i bagaży.

Sprzęt ma poprawić bezpieczeństwo pasażerów i zapewnić ciągłość pracy lotniska, które do tej pory w sytuacjach zagrożenia musiało korzystać z pomocy policji. - Nie będziemy czekali na pomoc z zewnątrz. Będziemy sami w stanie we własnym zakresie dokonać ewentualnych czynności, które pozwolą, że port będzie funkcjonował cały czas – zapowiada ppłk Piotr Mełnicki, komendant Placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy.

Robot jest elementem wyposażania Placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy w nowoczesny sprzęt do rozpoznania zagrożenia pirotechnicznego. Zakupu dokonał Urząd Wojewódzki. - Ten proces doposażania tego lotniska w sprzęt, który ma gwarantować bezpieczeństwo użytkownikom tego lotniska, trwa już od 2007 roku i co roku sukcesywnie są dokonywane zakupy – przypomina wojewoda Ewa Mes.

Władze województwa podkreślają, że dzięki takim inwestycją rośnie znaczenie bydgoskiego portu lotniczego. - Port jest coraz bardziej profesjonalnym miejscem i port jest miejscem, w którym można świadczyć usługi o coraz większej jakości – przekonuje Edward Hartwich, wicemarszałek województwa.

A Port Lotniczy w przyszłości czekają kolejne inwestycje. Remont pasów startowych, drog kołowania i rozbudowa terminala. Rada nadzorcza portu zatwierdziła plan inwestycyjny na lata 2011-2013. Dzięki kwocie 150 mln zł ma poprawić się infrastruktura lotniska.

Marcin Szymański

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz