14 lutego 2011

Oferty samolotów-cystern dla USA

 

Oferty samolotów-cystern dla USA

p.r. 11-02-2011, ostatnia aktualizacja 11-02-2011 15:49

Boeing i EADS złożyły oferty dostarczenia samolotów-cystern dla lotnictwa wojskowego USA

źródło: Bloomberg
Po niemal 10 latach starań dowództwa US Air Force zastąpienia wysłużonej flotylli 179 samolotów-cystern KC-135 produkcji Boeinga, pamiętających lata 50. dwaj konkurujący o kontrakt wartości minimum 35 mld dolarów przystąpili do końcowej batalii na komunikaty prasowe. Boeing złożył swoją dokumentację w czwartek, jego europejski konkurent EADS w imieniu Airbusa — w piątek rano. W ostatnich dniach obie firmy prowadziły intensywną kampanię informacyjną w amerykańskich środkach przekazu mającą promować własną ofertę.
Analitycy spodziewają się, że dowództwo US Air Force ogłosi swą decyzję w marcu. Podstawowy kontrakt opiewa na 35 mld dolarów, ale wraz z serwisowaniem przez 25 lat dostarczonych maszyn, sprzedażą części i szkoleniem załóg może przekroczyć 100 mld. Będzie największym kontraktem w historii lotnictwa.
Prezes Boeinga, Jim McNerney argumentował, że jego koncern przedstawił agresywną ale odpowiedzialną ofertę. - Decyzja o wyborze dostawcy ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego USA i jego przemysłu — podkreślił i obiecał stworzyć 50 tys. miejsc pracy.
Na spotkaniu w Nowym Jorku z inwestorami, ekspertami od lotnictwa i obrony McNerney nie potrafił powiedzieć, jakie ma szanse wygrania przetargu z subwencjonowanym konkurentem. — Ich koszt kapitałowy jest mniejszy od mojego — dodał nawiązując do trwającego od dawna sporu handlowego USA z Unią Europejską o subwencje dla Airbusa i Boeinga.
Rzecznik EADS North America, Guy Hicks powiedział tylko, że jego firma dotrzyma terminu złożenia oferty. Nie chciał mówić o żadnych konkretach, bo sytuacja jest bardzo konkurencyjna. Szef EADS na Ameryką Płn., Ralph Crosby był bardziej rozmowny. Podkreślił, że „oferujemy samolot realnie istniejący, który już wykazał swą przydatność dla naszych mężczyzn i kobiet w mundurach. My nie zmuszamy dowództwa lotnictwa ani podatników amerykańskich do podejmowania dużego ryzykownego przedsięwzięcia z samolotem, który istnieje tylko na panierze”.
Obie firmy proponują samoloty cywilne dostosowane do potrzeb wojska.
Boeing oferuje KC-767 oparty na samolocie dalekiego zasięgu B767, który wszedł do eksploatacji w 1982 r. Ten „NextGen Tanker” (cysterna następnej generacji) ze zmodyfikowaną kabiną, nieco mniejszy od maszyny Airbusa, będzie montowany w Everett w stanie Waszyngton i wyposażany w Wichita (Kansas). Jego producent twierdzi, że ten samolot pozwoli zaoszczędzić na paliwie 10 mld dolarów w ciągu 40 lat eksploatacji i zapewni koszty serwisowania mniejsze o 15-20 proc. od kosztów obsługi samolotu Airbusa.
Firma z Europy proponuje KC-45 oparty także na samolocie dalekiego zasięgu A330, będącym w eksploatacji od 1993 r. Jest to większa maszyna od amerykańskiej, potrzebuje więc więcej paliwa i będzie wymagać budowy nowych hangarów, ale EADS argumentuje, że jej ładowność jest o 31 proc. większa, podobnie jak i zasięg w porównaniu z KC-767.
Europejska cysterna jest już używana przez lotnictwo wojskowe innych krajów. EADS obiecuje zbudowanie nowej fabryki w Mobile w Alabamie, gdzie powstanie 48 tys. miejsc pracy, także przy montażu samolotów cywilnych.
To trzeci w ciągu 10 lat przetarg na takie samoloty. Pierwszy w 2003 r. wygrał Boeing, ale Pentagon, musiał go anulować pod naciskiem Kongresu w związku z poważnymi naruszeniami procedury. Drugi w 2008 r. wygrali EADS i Northrop Grumman, ale z kolei amerykański NIK, GAO, uwzględnił zastrzeżenia Boeinga i anulował go.
AFP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz